Władze celne zatrzymały podróżnego, który próbował przemycić ponad 100 żywych węży z Hongkongu do przygranicznego miasta Shenzhen, wciskając je do swoich spodni. Do zdarzenia doszło kilka dni temu, a chińska służba celna poinformowała o tym we wtorkowym oświadczeniu.
Podczas kontroli celnej funkcjonariusze odkryli, że mężczyzna miał w kieszeniach sześć płóciennych toreb ściąganych sznurkiem i zaklejonych taśmą. Po ich otwarciu znaleziono łącznie 104 żywe węże różnych gatunków.
Chińskie przepisy dotyczące bezpieczeństwa biologicznego i kontroli chorób zabraniają wprowadzania obcych gatunków bez odpowiedniego zezwolenia. Władze nie podały, jaka kara grozi mężczyźnie, ale ostrzegły, że osoby łamiące przepisy będą pociągane do odpowiedzialności zgodnie z prawem.
Chińska agencja celna opublikowała również film pokazujący funkcjonariuszy granicznych sprawdzających przezroczyste plastikowe torby wypełnione wijącymi się wężami. Incydent ten podkreśla rosnący problem nielegalnego handlu zwierzętami w regionie, mimo że władze starają się go zwalczać.
https://www.youtube.com/watch?v=0BTra3xP9KY
To nie pierwszy raz, kiedy służby celne mają do czynienia z takimi przypadkami. W czerwcu inny mężczyzna został aresztowany za próbę przemycenia 454 zagrożonych żółwi z Makau do Chin kontynentalnych.
Przemyt dzikich zwierząt jest poważnym problemem, który przyczynia się do wyginięcia wielu gatunków oraz narusza lokalne ekosystemy. Chiny są jednym z największych rynków handlu zwierzętami na świecie, co stanowi duże wyzwanie dla organów ścigania.
Incydent z przemytem węży w Chinach zwraca uwagę na problem nielegalnego handlu dzikimi zwierzętami i konieczność surowych przepisów oraz ich egzekwowania. Mimo że przemytników przyłapano, pozostaje wiele wyzwań związanych z ochroną dzikiej przyrody i zapewnieniem bezpieczeństwa biologicznego.
Komentarze do wpisu (0)