Od wiosny 2025 roku kierowcy w Londynie będą musieli płacić nowe opłaty za korzystanie z dwóch tuneli pod Tamizą – Blackwall i Silvertown. Nowe przepisy, ogłoszone przez burmistrza Sadiqa Khana, przewidują dzienną opłatę w wysokości 8 funtów.
Oznacza to, że osoby fizyczne będą musiały zapłacić dwie raty po 4 funty za dojazd do pracy i z powrotem, co zwiększy ich rachunki za jazdę o 8 funtów dziennie lub 40 funtów tygodniowo.
Poza tymi godzinami opłata będzie wynosić 1,50 funta, ale w godzinach porannego i popołudniowego szczytu będzie to 4 funty w każdą stronę. Taki system ma na celu zniechęcenie kierowców do korzystania z tuneli, a także pokrycie kosztów budowy nowego tunelu Silvertown.
Dla osób dojeżdżających codziennie do centrum Londynu, koszt może wynieść nawet 177,50 funtów tygodniowo, jeśli uwzględni się opłatę kongestyjną (15 funtów dziennie) oraz opłatę ULEZ (12,50 funta dziennie). Nowe opłaty wywołały kontrowersje, zwłaszcza wśród lokalnych polityków i organizacji walczących z zanieczyszczeniem powietrza, którzy uważają, że opłaty są niesprawiedliwe w stosunku do mieszkańców wschodniego Londynu. Dodatkowo, nieprzewidzenie zwolnień z opłat dla elektrycznych furgonetek może wpłynąć negatywnie na małe przedsiębiorstwa.
Krytycy, w tym konserwatywny poseł Gareth Bacon, podkreślają, że opłaty najbardziej dotkną osoby o niższych dochodach, a decyzję o ich wprowadzeniu określają jako polityczny wybór.
Pomimo tych głosów sprzeciwu, TfL twierdzi, że opłaty są konieczne do zarządzania ruchem i spłatą kosztów budowy nowego tunelu.
Komentarze do wpisu (0)