Pracownicy londyńskiego metra ogłosili strajk, który potrwa od 1 do 16 listopada 2024 roku, w związku z odrzuceniem przez związki zawodowe ASLEF i RMT oferty płacowej zaproponowanej przez Transport for London (TfL). W strajku wezmą udział maszyniści, instruktorzy, menedżerowie oraz personel inżynieryjny, który domaga się lepszych warunków pracy i wyższych wynagrodzeń.
Strajk obejmie różne grupy pracowników na przestrzeni kilku dni, co wpłynie na działanie londyńskiego metra w całym okresie protestu. Oprócz strajków, pracownicy nie będą wykonywać nadgodzin, co dodatkowo może zakłócić funkcjonowanie transportu publicznego w stolicy. ASLEF oskarża TfL o brak chęci do negocjacji i zwraca uwagę, że proponowane podwyżki są niesatysfakcjonujące w porównaniu do wynagrodzeń w innych częściach TfL.
TfL przedstawiło związkowcom zmienioną ofertę, w której zaproponowano średnią podwyżkę wynagrodzeń o 4,6%, co według TfL nagradza pracowników za ich ciężką pracę, a jednocześnie wspiera najgorzej opłacanych pracowników. Związki zawodowe ASLEF i RMT uważają jednak, że oferta nie spełnia oczekiwań wszystkich ich członków, i zapowiedziały dalsze działania protestacyjne, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie.
Burmistrz Londynu, Sadiq Khan, wezwał obie strony do podjęcia dalszych negocjacji w celu uniknięcia strajku, który może znacząco wpłynąć na podróże i funkcjonowanie gospodarki miasta.
Komentarze do wpisu (0)