 
												
						Nie zbliżaj się do krawędzi peronu – nie masz pewności, kto stoi przy tobie. Osoba obok może być:  w stanie kryzysu psychicznego, pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a może chce cię zabić, bo lubi.
Zachowaj bezpieczny dystans od torów.
 
Sopot  17 sierpnia 2024:   na peronie PKP  23‑letni Jakub S został nagle popchnięty przez 20‑letniego Maksymiliana S. wprost pod nadjeżdżający pociąg Intercity. Ofiara zginęła na miejscu; moment ataku zarejestrowały kamery monitoringu stacji i lokomotywy.
Sprawca, który w chwili zdarzenia miał ponad 1,8 promila alkoholu we krwi i był pod wpływem marihuany, usłyszał zarzut zabójstwa. Trafił na trzy miesiące do aresztu śledczego, a 14 maja 2025 roku rozpoczął się jego proces przed Sądem Okręgowym w Gdańsku; grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności .
 
 King’s Cross St Pancras 1 października 2010: Sonia Burgess – brytyjska prawniczka  została pchnięta wprost pod pociąg metra linii Piccadilly na stacji King’s Cross St Pancras podczas porannego szczytu. Sprawcą był 34‑letni Senthooran Kanagasingham, znajomy ofiary, który przyznał się, że „celowo użył kolan i obu rąk, by nadać pchnięciu maksymalną siłę”
Kanagasingham został początkowo oskarżony o morderstwo, jednak sąd uznał go za częściowo niepoczytalnego z powodu zaburzeń tożsamości płciowej i skazał za nieumyślne spowodowanie śmierci (manslaughter) na umieszczenie w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym na czas nieokreślony.
 
Oxford Circus, luty 2024: 24‑letni Brwa Shorsh  pchnął w stronę nadjeżdżającego metra 60‑letniego listonosza Tadeusza Potoczeka. Ofiara przeżyła. Shorsh, kurdyjski migrant który zeznawał za pośrednictwem kurdyjskiego tłumacza na swoim procesie, twierdził, że był „zły” na pana Potoczka, ponieważ poczuł się, jakby listonosz spojrzał na niego z wrogością, ale nie miał zamiaru zabić. Sprawca został uznany za niepoczytalnego  i   trafił na oddział psychiatryczny.
 
Hyndland (Glasgow), maj 2025: 19‑letni Andrew Wason uciekł ze szpitala psychiatrycznego i pchnął nieznajomą przed pociąg – kobieta ocalała. Sprawca przyznał się do usiłowania morderstwa i został tymczasowo skierowany z powrotem na oddział psychiatryczny.
 
Frankfurcie nad Menem (29 lipca 2019) ok. 10:00 matka z synem z zostali pchnięci  pod nadjeżdżający pociag na  peronie 7 na Hauptbahnhof.
8‑letni chłopiec zginął na miejscu uderzony przez nadjeżdżający pociąg ICE; jego matka przeżyła, osunęła się w bezpieczną szczelinę między peronami. Sprawca to 40‑letni Habte Araya, obywatel Erytrei mieszkający od lat w Szwajcarii, wcześniej leczony psychiatrycznie – nie znał ofiar. Próbował także pchnąć trzecią osobę, ale został obezwładniony przez pasażerów. We sierpniu 2020 sąd w uznaniu za niepoczytalnego z powodu ostrej schizofrenii przekazał go do zamkniętego oddziału psychiatrycznego na czas nieokreślony
 
Voerde w Niemczech 20 lipca 2019  w sobotę południu 34‑letnia kobieta została pchnięto wprost pod nadjeżdżający pociąg regionalny – zginęła na miejsc.
Sprawcą okazał się  28‑letni mężczyzna z Hamminkeln,  działał z czystej żądzy zabicia. Został zatrzymany przez świadków. Sprawca ataku na stacji Voerde,  urodził się w Niemczech. Jest obywatelem Serbii o korzeniach w Kosowie. Już kilka razy wchodził w konflikt z prawem, został uznany przez sąd za niepoczytalnego z powodu ciężkiej schizofrenii i wobec tego – zamiast kary więzienia – trafił na nieokreślony czas do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Ta decyzja Landgerichts Duisburg została podtrzymana przez Bundesgerichtshof (BGH) 16 października 2020 roku i jest prawomocna.
 
						
					 
										
Komentarze do wpisu (0)