Kanclerz Rachel Reeves zapowiedziała, że rząd nie planuje już żadnych podwyżek podatków ani dalszego zaciągania pożyczek w trakcie obecnej kadencji. Podczas konferencji Confederation of British Industry (CBI) zapewniła liderów biznesu, że pierwszy budżet jej autorstwa, który wzbudził kontrowersje, nie znajdzie już powtórzenia.
Budżet kanclerz Reeves obejmował m.in. podwyżki składek pracodawców na ubezpieczenie społeczne oraz wzrost krajowej płacy minimalnej. Spotkał się on z krytyką ze strony dużych firm, które ostrzegały, że wprowadzone zmiany podniosą koszty działalności, zmuszą przedsiębiorstwa do redukcji miejsc pracy oraz przyczynią się do inflacji.
Niezależne prognozy Biura Odpowiedzialności Budżetowej potwierdziły te obawy, wskazując na wyższy poziom inflacji niż przewidywano.
Kanclerz broniła swojej polityki, podkreślając brak alternatyw „Musieliśmy podjąć trudne decyzje, aby załatać czarną dziurę w finansach publicznych, która wynosiła 22 miliardy funtów” — stwierdziła, dodając, że budżet ma na celu ustabilizowanie finansów publicznych i stworzenie solidnych podstaw dla usług publicznych.
Reeves odniosła się również do braku konsultacji z przedsiębiorcami w sprawie nowych stawek podatkowych. Zaznaczyła, że szczegóły budżetów muszą być najpierw przedstawiane w parlamencie, a nie ujawniane mediom czy przemysłowi. „Budżety są wyjątkowe i różnią się od innych obszarów polityki, ponieważ wymagają zachowania poufności” — wyjaśniła.
Przedstawiciele biznesu wyrazili jednak zaniepokojenie wpływem nowych podatków na gospodarkę.
CBI ostrzegło, że zmiany nie pobudzą wzrostu, a Kingfisher, właściciel Screwfix i B&Q, oszacował, że podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne zwiększą jego koszty o 31 milionów funtów w przyszłym roku.
Podobne obawy wyraził Salman Amin, dyrektor generalny Pladis, właściciela marek takich jak McVitie’s czy Jacob’s, który stwierdził, że Wielka Brytania staje się mniej atrakcyjna dla inwestorów.
Mimo krytyki Reeves pozostaje stanowcza, podkreślając, że obecny budżet był konieczny, aby uniknąć podobnych działań w przyszłości.
Jednocześnie rząd Partii Pracy wskazuje, że kluczowym celem jest wzrost gospodarczy i długoterminowa stabilność.
Komentarze do wpisu (0)