Ponad 2,8 miliona osób podpisało petycję wzywającą do przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii.
W odpowiedzi na to, Parlament zaplanował debatę na ten temat na 6 stycznia 2025 roku.
Petycja, zainicjowana przez Michaela Westwooda, właściciela małej firmy, zarzuca obecnemu rządowi Partii Pracy, że nie dotrzymał obietnic wyborczych złożonych przed ostatnimi wyborami. W związku z tym sygnatariusze domagają się nowych wyborów, aby społeczeństwo mogło wyrazić swoje zdanie na temat kierunku, w jakim zmierza kraj.
Premier Sir Keir Starmer odniósł się do petycji, stwierdzając, że nie jest zaskoczony jej popularnością, zwłaszcza wśród osób, które nie głosowały na Partię Pracy w ostatnich wyborach. Podkreślił, że frustracja obywateli jest zrozumiała, gdy rząd podejmuje trudne decyzje, ale zaznaczył, że system polityczny nie przewiduje powtórnych wyborów na żądanie.
Petycja zyskała na znaczeniu dzięki wsparciu znanych postaci, takich jak Elon Musk, właściciel platformy X (dawniej Twitter), który podzielił się nią ze swoimi obserwatorami, co przyczyniło się do gwałtownego wzrostu liczby podpisów. Również politycy prawicowi, w tym Nigel Farage, udostępnili petycję, zwiększając jej zasięg.
Zgodnie z zasadami parlamentarnymi, petycje, które uzyskają ponad 100 000 podpisów, są rozważane pod kątem debaty w Parlamencie. W tym przypadku debata została zaplanowana na 6 stycznia 2025 roku w Westminster Hall, co pozwoli posłom na omówienie kwestii poruszonych w petycji i uzyskanie oficjalnej odpowiedzi od rządu.
Debata nad petycją wzywającą do przedterminowych wyborów odzwierciedla rosnące niezadowolenie części społeczeństwa z działań obecnego rządu. Chociaż sama debata nie gwarantuje, że wybory zostaną ogłoszone, stanowi istotny krok w procesie demokratycznym, umożliwiając obywatelom wyrażenie swoich obaw i oczekiwań wobec rządzących.
Komentarze do wpisu (0)