W centralnym Londynie rozpoczął się międzynarodowy szczyt dotyczący nielegalnej migracji, z udziałem ministrów spraw wewnętrznych i przedstawicieli służb z ponad 40 krajów, w tym USA, Francji, Iraku i Wietnamu. W wydarzeniu uczestniczą również przedstawiciele gigantów technologicznych – Meta, X (dawniej Twitter) i TikTok – aby omówić rolę internetu w promowaniu nielegalnej migracji.
Premier Wielkiej Brytanii, Sir Keir Starmer, otwierając szczyt, ogłosił, że od czasu objęcia władzy przez Partię Pracy w lipcu zeszłego roku, odesłano 24 000 osób, które „nie miały prawa przebywać na terenie kraju”. Jak zaznaczył, to najwyższy wskaźnik deportacji od ośmiu lat.
Starmer stwierdził, że nielegalna migracja to jedno z największych wyzwań współczesnego świata i określił przemyt ludzi jako „globalne zagrożenie bezpieczeństwa”, porównywalne z terroryzmem. – „Ten złowrogi handel wykorzystuje luki między naszymi instytucjami i czerpie korzyści z politycznych podziałów. Tylko wspólnie możemy z nim wygrać” – powiedział.
Od objęcia rządów przez Partię Pracy w lipcu 2024 roku, wykryto 29 884 osoby próbujące przedostać się do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche w 542 łodziach. W samym pierwszym kwartale 2025 roku zanotowano 6 642 przeprawy – o 43% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
21 marca liczba nielegalnych przepraw przekroczyła 5 000 – co jest rekordem od 2018 roku, kiedy to zaczęto notować takie przypadki. To wzrost o 24% w porównaniu do 2024 roku i aż o 36% względem 2023.
Minister spraw wewnętrznych, Yvette Cooper, przedstawiła przerażające metody stosowane przez przemytników: dzieci i kobiety umieszczane są w środku przepełnionych, niestabilnych pontonów, które pod naporem tłumu zapadają się, prowadząc do tragedii.
Zaznaczyła też, że gangi przemytników korzystają z coraz nowocześniejszych technologii – nie tylko z mediów społecznościowych, ale również z dronów do śledzenia patroli granicznych.
Cooper ogłosiła także nowe finansowanie w wysokości 30 mln funtów na operacje wysokiego ryzyka prowadzone przez Border Security Command (BSC), mające na celu rozbijanie łańcuchów dostaw, śledzenie nielegalnych finansów oraz zwalczanie tras przemytu ludzi w Europie, Azji, Afryce i na Bałkanach. Dodatkowe 3 mln funtów trafi do Prokuratury Koronnej (CPS) w celu zwiększenia zdolności do ścigania przestępców zajmujących się organizacją przemytu.
Premier Starmer ostro skrytykował poprzednie rządy Partii Konserwatywnej, mówiąc, że Wielka Brytania przez lata była „zbyt łatwym celem” dla przemytników. – „Brak koordynacji między policją a służbami wywiadowczymi to była otwarta furtka dla przestępców” – powiedział.
Podczas szczytu odbyły się także rozmowy przy okrągłym stole z udziałem minister ds. bezpieczeństwa granic, Dame Angeli Eagle, oraz przedstawicieli Narodowej Agencji ds. Przestępczości i Straży Granicznej.
Rząd zapowiada dalsze kroki w celu stworzenia globalnej koalicji przeciwko gangom przemytniczym, wzmacniając działania w kraju i za granicą. Jak zaznaczył Starmer – „To rządy, a nie gangi, powinny decydować, kto przekracza nasze granice”.
Komentarze do wpisu (0)