Wściekłość w Szwecji wywołało nagranie, na którym widać, jak syryjski azylant spycha 91-letnią wdowę ze schodów, a następnie brutalnie ją atakuje i to po tym, jak został wypuszczony z zarzutem gwałtu.
Na nagraniu widać, jak Kanjo — który przybył do Szwecji w czasie kryzysu migracyjnego w Europie w 2015 roku i przebywał na zwolnieniu warunkowym po zgwałceniu innej kobiety — chwyta swoją ofiarę na schodach na stacji Sollentuna, osiem mil na północny zachód od Sztokholmu. Ofiara walczy, zanim oboje spadają ze schodów, gdy mężczyzna chwyta ją za naszyjniki, powodując u kobiety szereg obrażeń.
https://www.youtube.com/watch?v=VqhquEuUIcE
Po tym, jak para stoczyła się na dół schodów, Kanjo wstaje i wyrywa jej łańcuchy, po czym spokojnie odchodzi i zostawia starszą kobietę leżącą na ziemi.
Zgodnie z dokumentami sądowymi uzyskanymi przez MailOnline, naszyjniki były prezentami, które otrzymała ponad 40 lat temu.
Kiedy ofiara została przesłuchana przez policję, powiedziała, że była przerażona tym wydarzeniem i nigdy w życiu nie doświadczyła takiej przemocy.
W zeszły poniedziałek został skazany na pięć i pół roku więzienia i nakazano mu deportację z powrotem do Syrii po skazaniu za rozbój z użyciem przemocy, a także za naruszenie szwedzkich przepisów dotyczących noży i przestępstwo narkotykowe.
Na dodatek musi zapłacić 93 100 koron szwedzkich (6700 funtów) odszkodowania.
Kanjo, skazany gwałciciel, popełnił co najmniej 19 przestępstw od czasu przyjazdu do kraju w 2015 r., w tym kradzież z użyciem przemocy i usiłowanie kradzieży z użyciem przemocy w 2018 i 2020 r.
Został skazany na dwa i pół roku więzienia za zgwałcenie kobiety w 2021 r., ale został zwolniony warunkowo z prawie rokiem do końca wyroku.
Sędzia powiedział, że przestępstwo Kanjo było „zagrażające życiu”, biorąc pod uwagę wiek jego ofiary. Sędzia powiedział, że starsza kobieta „cierpiała na obrzęk lewego biodra i lewego ramienia, siniaki na nogach, siniaki na lewym ramieniu i grube otarcia skóry wokół szyi od naszyjników”.
Wydaje się, że to szczęśliwy zbieg okoliczności, że [ofiara] nie doznała poważnych obrażeń w wyniku upadku. Chociaż w tej sprawie nie przedstawiono żadnego zaświadczenia prawnego ani podobnego dokumentu, sąd uważa, że biorąc pod uwagę wiek [ofiary], jasne jest, że przemoc, której Karam Kanjo użył wobec niej, zagrażała jej życiu”.
Zgodnie z dokumentami sądowymi, po deportacji nie będzie mógł również wrócić do Szwecji.
Pomimo walki o uchylenie nakazu deportacji, szwedzkie władze poinformowały sąd okręgowy w Attundzie, że jego „związek ze Szwecją jest… bardzo słaby”.
„Według dochodzenia Norweskiej Służby Więziennej żyje w destrukcyjnych warunkach socjalnych bez własnego zakwaterowania i jest bezrobotny” — powiedziano sądowi.
Podobno powiedział sądowi, że jeśli zostanie odesłany do domu, zostanie „poddany torturom lub nieludzkiemu traktowaniu”.
Według Anniki Sandlund, przedstawicielki UNHCR w krajach nordyckich i bałtyckich, w tym roku Szwecja odnotowała „po raz pierwszy od dziesięcioleci odpływ imigrantów netto”.
Rząd kraju, kierowany przez partię Umiarkowaną i wspierany przez skrajnie prawicową Szwedzką Partię Demokratyczną, coraz bardziej zaostrza przepisy dotyczące osób ubiegających się o azyl.
Komentarze do wpisu (0)