Dziesiąty osadzony zmarł w więzieniu w ciągu nieco ponad trzech miesięcy w związku z zarzutami nadużywania narkotyków przez więźniów.
38-letni Warren Manners zmarł jako ostatni w HMP Parc w Bridgend, prowadzonym przez firmę ochroniarską G4S.
Od 27 lutego zmarło dziewięciu innych więźniów, w tym czterech prawdopodobnie w związku z narkotykami, podczas gdy jeden pracownik więzienia został aresztowany w związku z handlem narkotykami.
Rzecznik więzienia powiedział, że śmierć pana Mannersa zostanie zbadana przez Rzecznika ds. Więziennictwa i Probacji, a koroner ustali przyczynę jego śmierci.
HMP Parc jest jednym z największych więzień kategorii B w Wielkiej Brytanii, w którym przebywają skazani mężczyźni dorośli i młodzi przestępcy, a także skazani przestępcy seksualni lub osoby oczekujące na proces za przestępstwa seksualne.
Policja Południowej Walii poinformowała wcześniej, że syntetyczny opioid o nazwie Nitazene został zidentyfikowany w związku z czterema zgonami.
Siły stwierdziły, że opioid i inny syntetyczny narkotyk, został zidentyfikowany w dwóch z czterech zgonów.
W marcu rzecznik ds. więziennictwa i kurateli, Adrian Usher, wezwał wszystkich więźniów będących w posiadaniu narkotyków do pozbycia się ich.
Komentarze do wpisu (0)