Pierwsze osoby ubiegające się o azyl przybywają na barce Bibby Stockholm, pomimo obaw związanych z bezpieczeństwem.
Jak donosi Sky News, pierwsza grupa osób ubiegających się o azyl weszła na pokład barki Bibby Stockholm.
Około 50 osób miało przenieść się na statek zadokowany w Portland Port w Dorset w poniedziałek, po tygodniach opóźnień w realizacji kontrowersyjnego planu.
Bibby Stockholm jest jednym z wielu alternatywnych miejsc, z których korzysta Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, aby zakończyć wynajmowanie drogich hoteli dla osób ubiegających się o azyl, co kosztuje 6 milionów funtów dziennie.
Lokalna społeczność sprzeciwia się temu rozwiązaniu ze względu na obawy o dobrostan osób ubiegających się o azyl i wpływ na lokalne usługi.
Mieszkańcy Dorset wyrazili również obawy, że służby hrabstwa nie będą w stanie poradzić sobie z napływem imigrantów.
Działacze antyrasistowscy zebrali się w poniedziałek rano w pobliżu barki, aby zaprotestować przeciwko ciasnym warunkom. Dochodzenie zostało również wszczęte przez policję w Dorset po tym, jak wielu lokalnych radnych i firm otrzymało listy z „groźbami” od skrajnie prawicowych grup, zawierające „groźby zniszczenia” mienia związanego ze statkiem.
Protestujący zebrali się w Portland Harbour w poniedziałek z pakietami powitalnymi zawierającymi przybory toaletowe i dane kontaktowe organizacji oferujących wsparcie migrantom.
Organizacja Care4Calais twierdzi, że powstrzymała około 20 osób ubiegających się o azyl z różnych miejsc przed wejściem na pokład barki, w tym osoby niepełnosprawne, osoby, które miały traumatyczne doświadczenia podczas przeprawy przez morze oraz ofiary tortur i współczesnego niewolnictwa.
Kary dla osób, które pomagają migrantom przybywającym do Wielkiej Brytanii w sposób nielegalny, mają zostać znacznie podwyższone.
Grzywny dla firm zatrudniających nielegalnych imigrantów zostaną zwiększone do maksymalnie 45 000 funtów na pracownika za pierwsze naruszenie i 60 000 funtów dla recydywistów.
Partia Pracy stwierdziła, że rząd „ nie radzi sobie” z ponad 14 700 osobami przepływającymi przez kanał La Manche od stycznia. „Nie chcemy i nie będziemy prowadzić systemu azylowego, który wymaga korzystania z baz, barek lub hoteli, które są wykorzystywane jako dodatkowe zakwaterowanie z powodu niepowodzenie konserwatystów we właściwym prowadzeniu naszego systemu azylowego przez wiele lat”.
Rzecznik Liberalnych Demokratów do Spraw Wewnętrznych, poseł Alistair Carmichael, powiedział: „Społeczeństwo nie wierzy, że ten rząd poradzi sobie z systemem azylowym i kto wie, jak długo te barki będą działać.
„Lokalni ludzie ich nie chcą, mogą nie być bezpieczni, a znając tych ministrów z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, prawdopodobnie wkrótce z nich zrezygnują”.
Komentarze do wpisu (0)