Krytycznie chore dziecko, które znalazło się w centrum batalii prawnej, zmarło po wyłączeniu aparatury podtrzymującej życie.
Personel Queen’s Medical Centre (QMC) w Nottingham powiedział, że nie może zrobić nic więcej dla Indi Gregory, która cierpiała na chorobę mitochondrialną.
Jej tata, Dean Gregory, powiedział, że ośmiomiesięczne dziecko zmarło o 01:45 GMT w poniedziałek po tym, jak zostało zabrane do hospicjum.
Powiedział, że jej mama, Claire Staniforth, „trzymała ją w trakcie jej ostatnich oddechów”.
Christian Concern, który wspiera rodzinę, powiedział, że rozumie, że Indi została przeniesiona do hospicjum w sobotę karetką pogotowia z eskortą ochrony.
Powiedzieli, że była zrelaksowana i spała podczas podróży.
W hospicjum usunięto jej aparaturę podtrzymującą życie i zapewniono jej dalszą wentylację.
Rzecznik QMC powiedział: „Wszyscy jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią Indi i pragniemy wyrazić nasze szczere kondolencje dla jej rodziny w tym strasznie trudnym czasie”.
„To była bardzo długa i trudna podróż dla Indi, jej rodziców i wszystkich zaangażowanych osób, a my wszyscy będziemy o nich myśleć”.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy rodzice Indi z Ilkeston podjęli szereg wyzwań prawnych, aby przedłużyć życie swojej córki.
Indi cierpiała na chorobę mitochondrialną, która uniemożliwia komórkom w organizmie wytwarzanie energii. Według NHS jest to choroba nieuleczalna.
Wspierana przez Chrześcijańskie Centrum Prawne, organizację powiązaną z Christian Concern, rodzina próbowała przekonać Wysoki Trybunał, Sąd Apelacyjny i sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, że powinna nadal otrzymywać opiekę.
Specjaliści stwierdzili, że umierała, a leczenie, które otrzymywała, powodowało ból i było daremne, ale jej rodzice się z tym nie zgodzili.
Para nie zdołała również przenieść Indi do szpitala w Rzymie
.
Komentarze do wpisu (0)