Liczebność sił zbrojnych Wielkiej Brytanii zmniejszyła się w ubiegłym roku o ponad 7 000 żołnierzy, marynarzy i lotników – spadek o 4% – do 183 130 osób, pomimo rosnących zagrożeń, jak pokazują nowe dane.
Licząc tylko pełnoetatowe, w pełni wyszkolone siły zbrojne, liczba ta spadła o 3% tj. 3870 żołnierzy i kobiet, do 130 660 pracowników w ciągu 12 miesięcy do 1 stycznia w porównaniu z rokiem poprzednim, ujawniły kwartalne statystyki kadrowe Ministerstwa Obrony.
Dowódcy wojskowi są coraz bardziej zaniepokojeni rekrutacją i potrzebą zatrzymania ludzi, zwłaszcza gdy osoby o określonych umiejętnościach, takich jak inżynieria, logistyka i cyberprzestrzeń, są kuszone wyższymi pensjami, aby odejść z obrony i dołączyć do sektora prywatnego.
Liczba nowych członków była znacznie mniejsza niż liczba osób odchodzących.
Królewska Marynarka Wojenna doświadczyła poważnego spadku rekrutacji, który może utrudnić jej zdolność do walki na morzu, a nawet załogę nuklearnego środka odstraszającego, chyba że zostanie to naprawione.
Jedno ze źródeł opisało sytuację jako „ogólne załamanie” w napływie nowych rekrutów do służby, ale marynarka odrzuciła tę charakterystykę, przyznając jednocześnie, że istnieje wyzwanie.
W odpowiedzi na najnowsze dane rzecznik Ministerstwa Obrony powiedział: „Rekrutacja i utrzymanie pracowników to absolutne priorytety i dlatego wprowadzamy szereg środków, aby odpowiedzieć na obecne wyzwania związane z rekrutacją.
„Inwestujemy w naszych pracowników poprzez próby mające na celu zwiększenie rekrutacji i zatrzymania pracowników, przyznano nam największą podwyżkę wynagrodzeń od ponad 20 lat i zobowiązaliśmy się wydać ponad 4 miliardy funtów na poprawę zakwaterowania personelu usługowego.
Komentarze do wpisu (0)