Kacper Cichecki

Niecodziennik mundialowy #3

today7 grudnia, 2022 14 5

Tło
share close

Niecodziennik mundialowy odc. 3 –

 

Każdy, komu pod czaszką skrzypią w miarę sprawne neurony, zorientował się już, że Polska grała  na mundialu  futbol brzydki, wyrachowany,  oparty głównie na destrukcji  i wkładaniu przeciwnikom kija w szprychy.

Czy mogliśmy grać ładnie i efektownie?

Mecz  ⅛ finału  z Francją pokazał, że tak. W meczu z obrońcami  tytułu zagraliśmy odważniej, bardziej ofensywnie, dając  naszym pomocnikom szanse na rozegranie akcji kombinacyjnej.

Piotr Zieliński przypomniał, że jest jednym z najbardziej kreatywnych środkowych pomocników w Europie.

Pomimo przegranej znowu poczuliśmy przyjemne  mrowienie w sercu, bo zobaczyliśmy  reprezentację, która  ma ochotę  strzelać gole i nie myśli tylko i wyłącznie o okopaniu się  przed własnym polem karnym. Nasi futboliści grają  przecież w uznanych europejskich klubach. Wystarczy, żeby umiejętności, które tam prezentują  przywozili na mecze reprezentacji.

Moim zdaniem problem tkwi w braku wiary w to, że jako kolektyw możemy coś ugrać. Słusznie diagnozował to na początku pracy z biało-czerwonymi  Paulo Sousa.  “Musicie  zmienić  swoje podejście mentalne i nabrać mentalności  zwycięzców” – mówił wtedy. Reprezentacja pod wodzą Sousy miała  swój ofensywny styl i była głodna goli.

Oglądanie meczów kadry było emocjonującą podróżą  i “last but not least” mogliśmy mieć pewność, że jeśli drużyna straci bramkę  zawodnicy  nie spuszczają głowy z rezygnacją. Wręcz przeciwnie moglibyśmy  się spodziewać walki o lepszy wynik do ostatniej sekundy spotkania.

 

 

Czy tęsknię za Sousa ? Niespecjalnie. Chciałbym jednak, żeby nasze atuty ofensywne były w pełni wykorzystywane. Chciałbym znowu poczuć  przyjemność z oglądania meczów kadry.

 

Te mistrzostwa  są kapitalne pod względem sportowym. To prawdziwa pieśń na cześć  futbolu  ofensywnego. Brawurowy pressing  Japonii czy  Kanady, niesamowity pojedynek Kamerunu z Serbią w fazie grupowej, na długo pozostanie w kibicowskich sercach i umysłach, powodując  przyjemne ciarki na naszych plecach. Za to właśnie pokochaliśmy piłkę nożną. To jedna z nielicznych dyscyplin, w których potencjalnie słabsza drużyna może dzięki determinacji, pasji i fantazji pokonać faworyta. (Kiedy kończę pisać ten felieton, Maroko eliminuje Hiszpanów w ⅛ finału).

Bardzo chciałbym, żeby nasza reprezentacja zagrała piłkę, która nas porwie, zachwyci i chociaż na moment pozwoli nam zapomnieć o problemach  codzienności.

W oczekiwaniu na piękną grę naszych Orłów   rozkoszujmy się  fazą pucharową katarskiego mundialu.

Najlepsze dopiero przed nami…

 

Kacper Cichecki

Opublikowane przez: Dond

Oceń

Komentarze do wpisu (0)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone * są wymagane


Podcasty

  • Chart track

    1

    Lynch vol.1

    Studio Grozy

    • cover play_arrow

      Lynch vol.1 Studio Grozy

  • 2

    Lynch vol.2

    Studio Grozy

    • play_arrow

      Lynch vol.2 Studio Grozy

  • Chart track

    3

    Lazare vol.1

    Studio Grozy

    • cover play_arrow

      Lazare vol.1 Studio Grozy

  • Chart track

    4

    Lazare vol.2

    Studio Grozy

    • cover play_arrow

      Lazare vol.2 Studio Grozy

  • Chart track

    5

    Lazare vol.3

    Studio Grozy

    • cover play_arrow

      Lazare vol.3 Studio Grozy

Teraz gramy

Nasze dane

Informujemy, że Radio Islanders otrzymało dofinansowanie ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu „Polonia i Polacy za Granicą 2023”.

Nazwa zadania publicznego: Świat opisany po polsku – wsparcie mediów polskojęzycznych na świecie
Kwota dotacji: 10000PLN
Całkowita wartość zadania publicznego: 431 579,00 PLN
Zadanie publiczne pn. „Świat opisany po polsku – wsparcie mediów polskojęzycznych na świecie” polega na dofinansowaniu kosztów związanych z wydaniem mediów polonijnych: tytułów drukowanych, internetowych oraz radiowych.

0%