Przestępstwo z nienawiści

Nowe badanie opinii publicznej wykazało, że ludzie uważają, że groźby lub obelgi są bardziej akceptowalne, gdy są skierowane do polityków, a nie do zwykłych członków społeczeństwa.

W lutym tego roku Komisja Wyborcza przeprowadziła ankietę  w Wielkiej Brytanii w ramach corocznego badania opinii publicznej.

W przypadku większości grup wiekowych zachowania zastraszające – takie jak kpiny lub zamieszczanie obraźliwych komentarzy w mediach społecznościowych, używanie „wulgarnego języka” lub werbalne kpiny lub groźby w miejscach publicznych – okazały się bardziej akceptowalne, gdy były skierowane do polityka.

Najbardziej akceptowalnym spośród badanych zachowań we wszystkich grupach wiekowych było naśmiewanie się z polityków w mediach społecznościowych. Około 46 procent młodych ludzi (w wieku do 34 lat) uznało ten sposób za akceptowalny.

Badanie wykazało, że młodsze grupy wiekowe konsekwentnie częściej niż starsze grupy wiekowe uznawały za akceptowalne groźby i obelgi wobec polityków. Na przykład 25 procent osób w wieku od 25 do 34 lat uznało używanie „wulgarnego języka” w kontaktach z politykami za akceptowalne, w porównaniu z czterema procentami osób w wieku od 65 do 74 lat.

W związku z wyborami powszechnymi zaplanowanymi  4 lipca parlamentarzyści będą sptykać się z wyborcami   w całym kraju, walcząc o głosy. Jednak parlamentarzyści i kandydaci są coraz bardziej zaniepokojeni własnym bezpieczeństwem, a ataki na polityków stają się w ostatnich latach coraz częstsze. Od 2015 r. wydatki na bezpieczeństwo parlamentarzystów i ich pracowników wzrosły ze 160 000 funtów do ponad 4 milionów funtów.

Wielu parlamentarzystów podejmuje obecnie dodatkowe środki – na przykład nosząc kamizelki kuloodporne i nosząc alarmy – aby chronić się podczas kontaktów ze społeczeństwem.

W lutym rząd zapowiedział przeznaczenie kwoty 31 milionów funtów na dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zapewnić bezpieczeństwo przedstawicielom wybieranym lokalnie. Minister bezpieczeństwa Tom Tugendhat powiedział wszystkim parlamentarzystom, że rząd zapewni policji więcej zasobów, zwiększy bezpieczeństwo w sektorze prywatnym dla osób o podwyższonym ryzyku oraz rozszerzy zakres doradztwa w zakresie cyberbezpieczeństwa.