Policja została wezwana do domu w wiosce Horsell, niedaleko Woking, w czwartek o godzinie 2:50. W domu została znaleziona martwa 10 -letnia Sara.
W chwili ujawnienia zwłok nikogo nie było w domu. Policja zabezpieczyła mieszkanie i wszczęto śledztwo w sprawie morderstwa.
Sąsiedzi powiedzieli, że w kwietniu pod wskazany adres wprowadziła się pakistańska rodzina z sześciorgiem „bardzo małych” dzieci. Dom należał do ojca dziewczynki, Malika Urfana Sharifa, który pracował jako taksówkarz i mieszkał w nim z obecną żoną Beenish.
Tożsamość dziewczynki została potwierdzona przez matkę dziewczynki Olgę Sharif, która była w drodze do Polski, gdy zadzwoniła do niej policja z informacją o śmierci córki.
Olga Sharif i Malik Urfan Sharif pobrali się w 2009 roku. Po 8 latach małżeństwa w 2017 roku doszło do rozwodu. Para doczekała się dwójki dzieci 13 -letniego syna i Sarę. Sąd w 2019 roku przekazał prawa do opieki nad Sarą i jej bratem ojcu. Od tego czasu Olga Sharif twierdzi, że pozwolono jej zobaczyć się z dziećmi tylko dwa razy. Nadal rozmawiała z dziećmi przez telefon i dostawała wiele zdjęć od nich, ale w 2021 po kłótni między nią a nowa żoną Urfana, została całkowicie odcięta od dzieci.
Matka dziewczynki planuje pochować córkę w Polsce, gdy zakończy się śledztwo i zostanie wydane ciało dziewczynki.
Potwierdzono, że trzy osoby poszukiwane przez policję zarezerwowały bilety w jedną stronę do Pakistanu i opuściły kraj w środę (9 sierpnia) – dzień przed odkryciem ciała,
BBC rozmawiało z biurem podróży , które powiedziało, że skontaktował się z nim ktoś znany Sarze, który chciał bilety dla trojga dorosłych i pięciorga dzieci.
Trwa obława służb, mająca na celu pochwycenie podejrzanych. W tym celu podjęto także współpracę międzynarodową.
Najbardziej szokujące, jest to, że wśród podejrzanych jest ojciec dziewczynki, Malik Urfan Sharif.
Do obecnej chwili nie dokonano jeszcze żadnych aresztowań.
Komentarze do wpisu (0)