Ciekawostki

Bielik – polska sztuczna inteligencja, która ma pomóc urzędom. Jak to działa?

today24 kwietnia, 2025 37

Tło
share close

Wyobraź sobie, że masz do załatwienia coś w urzędzie. Wchodzisz na stronę, wypełniasz wniosek, ale nie jesteś pewien, czy robisz to dobrze. Zamiast dzwonić na infolinię albo czekać w kolejce, pytasz… sztuczną inteligencję. Ona odpowiada natychmiast, po polsku, zrozumiale i konkretnie. To nie wizja przyszłości. To coś, co już zaczyna działać – i nazywa się Bielik.

Czym jest Bielik?

Bielik to duży model językowy, czyli specjalny program komputerowy oparty na sztucznej inteligencji. Można powiedzieć, że to taki „cyfrowy mózg”, który został nauczony języka polskiego – i to bardzo dokładnie. Bielik rozumie pytania zadane po polsku i potrafi generować odpowiedzi tak, jakby pisał je człowiek. Co więcej – rozumie nie tylko prosty język, ale też urzędowy, specjalistyczny, prawniczy.

To trochę tak, jakby w komputerze siedział bardzo oczytany urzędnik, który zna się na przepisach, nie męczy się, nie bierze urlopu i jest dostępny całą dobę.

Jak działa  wielki i model językowy?

Wyobraźmy sobie ogromną bibliotekę. Znajdują się w niej miliony książek, artykułów, dokumentów, e-maili, ustaw, rozmów, komentarzy z forów internetowych i stron rządowych. To właśnie z takich źródeł model uczy się języka. Ale sama biblioteka to za mało – potrzebny jest ktoś, kto ją przeczyta i zrozumie wzorce: co po czym zwykle następuje, jak układamy zdania, jak zmienia się ton wypowiedzi w zależności od sytuacji.

Model językowy działa trochę jak dziecko uczące się mówić. Nie zna definicji gramatycznych, ale na podstawie obserwacji potrafi „wyczuć” język. Widząc wiele razy zdanie „W poniedziałek rano idę do…”, zaczyna rozumieć, że często następnym słowem będzie „pracy” albo „szkoły”. Właśnie w ten sposób, analizując setki miliardów słów, model zaczyna tworzyć nowe zdania, które są logiczne i brzmią naturalnie.

Kiedy pytasz Bielika o coś konkretnego – na przykład, jak założyć działalność gospodarczą – on nie szuka odpowiedzi w Google. On ją tworzy. Analizuje pytanie i zaczyna przewidywać, słowo po słowie, co będzie najbardziej sensowną odpowiedzią. To wszystko dzieje się błyskawicznie, dosłownie w ułamkach sekund.

Im większy i lepiej „wytrenowany” jest taki model, tym lepiej rozumie kontekst, ton wypowiedzi i zawiłości języka. Bielik został nauczony głównie na tekstach polskich – zna więc nasze realia, prawo, sposób komunikacji. To ogromna różnica w porównaniu do modeli globalnych, które mogą nie zrozumieć niuansów naszego języka i kultury.

Po co to administracji publicznej?

No właśnie – po co to urzędnikom i obywatelom?

Bielik może znacząco przyspieszyć i uprościć kontakt z urzędami. Może automatycznie odpowiadać na najczęstsze pytania obywateli, tłumaczyć urzędowy język na prostszy i bardziej zrozumiały, a także pomagać w wypełnianiu dokumentów, sugerując, co wpisać w poszczególne rubryki. Może też działać jako cyfrowy asystent dla samych urzędników – porządkując dokumenty, analizując wnioski, a nawet podpowiadając, jak napisać pismo.

W praktyce oznacza to krótsze kolejki, mniej błędów i mniej stresu. Co ważne – Bielik działa non stop. Nie potrzebuje przerwy na kawę ani nie kończy pracy o 15:00. To pomoc, która jest dostępna 24 godziny na dobę.

A co z bezpieczeństwem?

To jedno z kluczowych pytań. Bielik to model rozwijany w Polsce, z myślą o bezpieczeństwie danych i zgodności z europejskimi przepisami. Nie wykorzystuje danych osobowych użytkowników do dalszego treningu i nie wysyła informacji na zagraniczne serwery. Wszystko odbywa się z poszanowaniem prywatności i poufności.

Podsumowując…

Bielik to nie tylko technologia. To sposób na to, żeby państwo stało się bardziej dostępne, zrozumiałe i nowoczesne. Dzięki temu, że model zna język polski „od podszewki”, potrafi realnie pomóc obywatelom i urzędnikom w codziennej pracy. A jeśli może to zrobić szybko, skutecznie i bez zbędnego formalizmu – to naprawdę warto z tego korzystać.

Tak jak bielik – nasz narodowy ptak – wznosi się wysoko, tak polska sztuczna inteligencja ma szansę wynieść administrację publiczną na nowy, bardziej przyjazny poziom.

Kacper Cichecki

Opublikowane przez: ar.t

Oceń

Komentarze do wpisu (0)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone * są wymagane


Podcasty

  • Chart track

    1

    Paweł pod księżycami #1

    Paweł Horyszny

    • cover play_arrow

      Paweł pod księżycami #1 Paweł Horyszny

  • Chart track

    2

    Paweł pod księżycami #2

    Paweł Horyszny

    • cover play_arrow

      Paweł pod księżycami #2 Paweł Horyszny

  • Chart track

    3

    Paweł pod księżycami #3

    Paweł Horyszny

    • cover play_arrow

      Paweł pod księżycami #3 Paweł Horyszny

  • Chart track

    4

    Paweł pod księżycami #4

    Paweł Horyszny

    • cover play_arrow

      Paweł pod księżycami #4 Paweł Horyszny

  • Chart track

    5

    Paweł pod księżycami #5

    Paweł Horyszny

    • cover play_arrow

      Paweł pod księżycami #5 Paweł Horyszny

Teraz gramy

Informujemy, że nasza organizacja otrzymała grant na ofertę pod tytułem pn. RADIO ISLANDERS za pośrednictwem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Dofinansowanie oferty z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu „Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Regranting”.

Nazwa zadania publicznego: Regranting 3 edycja – media polonijne

Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania  kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji i in.

0%