W miniony piątek w Wielkiej Brytanii na karę dożywotniego więzienia skazanych zostało dwóch nastolatków za “zadźganie” 16-letniej transgender rówieśniczki. Sąd zdecydował o publikacji zarówno wizerunku jak i nazwisk skazanych którzy, którzy zapach wolnego powietrza poczują po minimum 20 latach odsiadki.
Co do sprawiedliwości wyroku nie ma żadnej wątpliwości – zaplanowanie i dźgnięcie młodego ciała 28-io krotnie nie da się inaczej ukarać. Zastanawia mnie tylko fakt, czy za zbrodnię (i nie tylko tą) karać można jedynie ich sprawców? Od dobrych kilku lat karmieni jesteśmy kulturą gender oraz homoseksualizmem, który aż kipi z telewizyjnych ekranów. Już nie tylko brytyjskie opery mydlane w swych zwrotach akcji muszą mieć wątek miłości tej samej płci bądź problem płciowości. Nie wspomnę o jednej z ostatnich adaptacji “Ani z Zielonego Wzgórza”, kultowej powieści Lucy Montgomery, gdzie jedną z głównych postaci przedstawia się jako geja. Nawet telewizyjne programy takie jak “Taniec z Gwiazdami” przyciągające całe rzesze widzów obsadzają w głównych rolach osoby, które przyznają się do miłości tej samej płci.
Nie. Nie mam absolutnie nic przeciw takim osobom. Osobiście znam kilka takich par i bardzo je lubię oraz cenie. Ale gdyby media nie robiły “z igły widły” i gdyby nie polityczna poprawność mówienia o tym zawsze i wszędzie być może moglibyśmy uniknąć takich tragedii jak ta zeszłoroczna spod Manchesteru. Pozwólmy takim osobom żyć jak innym. Pozwólmy im myśleć i czuć tak jak myśleć i czuć chcą. W ciszy i spokoju. A sprawy sypialniane niech zakryje kotara milczenia.
to tyle ode mnie…
Komentarze do wpisu (0)