Świat. Gruzini powiedzieli “nie” i stawili się na ulicach, by zaprotestować przeciwko ustawie o “agentach zagranicznych”. Po tych protestach Gruzińskie Marzenie – partia rządząca w tym kraju wycofała się okrakiem z chęci wprowadzenia przepisów w życie. Ktoś zapyta, a o co chodzi? A chodziło o to, by wszystkie organizacje działające na terenie Gruzji a czerpiące 20 i więcej procent dofinansowania z zagranicy rejestrowały się w charakterze “zagranicznych agentów”. W opinii wielu obserwatorów tamtejszego życia byłoby to łamanie zasad demokracji oraz utrudniałoby życie choćby mediom, które nie konieczne muszą być rodzimej produkcji. Na szczęście władze partii poszły po rozum do głowy i w wydanym oświadczeniu napisały, iż “jako partia rządząca odpowiedzialna przed każdym członkiem społeczeństwa postanowiliśmy bezwarunkowo wycofać ten projekt ustawy”. A już było o włos od złamania zasad demokracji – podobno najlepszego z wymyślonych dotychczas systemów sprawowania władzy.
Rząd Wielkiej Brytanii twardo obstaje przy swoim w sprawie migrantów, którzy często małymi łajbami witają się z wybrzeżem Zjednoczonego Królestwa. Rishi Sunak uznał to za swój honor, by za wszelką cenę odstraszyć wszystkich tych, którzy chcą zasmakować brytyjskiego stylu życia i zapowiedział wraz ze swoimi ministrami zmiany, które mają na dobre przestraszyć śmiałków dożywotnim zakazem wstępu na ziemie należące do rodziny Windsorów. Z lewa i z prawa odzywają się głosy sprzeciwu “że jak to?”, “że nie godzi się”. Ale obecny premier wydaje się głuchy twierdząc, iż nawet jeśli brytyjskie prawo łamać będzie Europejską Konwencję Praw Człowieka z 1950 roku to Wielka Brytania nie zmieni stosunku do migracyjnej karuzeli i zrezygnuje z obowiązywania Konwencji w UK.
W Polsce głośnym echem odbijają się kolejne rewelacje ujawnione w reportażach TVN dotyczące Papieża Jana Pawła II, który przymykał oko na akty pedofilii będąc jeszcze w Krakowie. Są tacy, którzy tezie tej przyklaskują. Są i tacy, którzy świętości papieskiej bronić do końca będą. Cały ten spór można by zakończyć słowami byłego już prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który w jednym z wywiadów powiedział o Karolu Wojtyle, iż “mamy do czynienia z człowiekiem, który czynił rzeczy wielkie, ale pewnie w kilku kwestiach mocno zgrzeszył”. Z pewnością Papieżowi zawdzięczamy naszą polską wolność. A reszta jest już historią.
to tyle ode mnie…
Komentarze do wpisu (0)