Na świecie francuska opinia publiczna otworzyła szeroko usta na widok jednej z ich Pań minsterek, która wylądowała na okładce Playboya. Marlene Schiappa – Sekretarz Stanu do spraw stowarzyszeń gospodarki społecznej i solidarnej wywoła poruszenie szczególnie w obrębie francuskiego rządu, zwłaszcza zaś w głowie francuskiej Pani Premier Elisabeth Borne. Kobieca zazdrość? Być może. Ale nie ma co. Może i wielki to frazes, ale każda Kobieta to piękna istota bez której świat byłby strasznie ubogi i brzydki. Francja jako jeden z pierwszych krajów na świecie mógł cieszyć się wolnością, więc nie kneblujmy tego, co stanowi dziedzictwo czasów zaprzeszłych. Jeśli ktoś ma ochotę zajrzy na rozkładówkę i sam oceni. A jeśli komuś to przeszkadza przejdzie wokół tego obojętnie.
Król Wielkiej Brytanii zaczyna robić porządki. Za życia nieodżałowanej przez Brytyjczyków aczkolwiek już nieco zapomnianej Elżbiety II ówczesny Książę Walii za wiele do powiedzenia nie miał. Dziś, jako monarcha Charles III odwołuje to, co Jego Matka zarządziła. A zaczął od swojej małżonki Camili, która decyzją Elżbiety miała być jedynie Queen Consort, czyli żoną swojego męża. Od dnia koronacji Jego Królewskiej Mości Charlsa III (która odbędzie się 6 maja) jego małżonka będzie panującą nam miłościwie Królową. Z monarszymi decyzjami trudno dyskutować, więc zamilknę, bo przecież zgodnie z polskim przysłowiem “wolność Tomku w swoim domku” a ja tu tylko gościem przecież.
Mało powiedzieć, iż w oczach świata Polska wyrosła już na jednego z największych sprzymierzeńców walczącej o swą wolność Ukrainy. Co dziwne, polski rząd nie chełpi się tym na każdym kroku robiąc swoje. Tymczasem polityczny wianuszek ukraińskiego narodu co rusz dziękuje Polsce i Polakom za pomoc, jaką niesiemy w tym trudnym dla nich czasie. Tak było również podczas tego tygodniowej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełeńskiego, który zawitał na polską ziemię wraz ze swą małżonką Ołeną. Uściskom końca nie było, choć zapewne zakulisowe rozmowy miały z góry ustalony cel i wymiar, co okaże się za czas jakiś. Polsce potrzebny jest dobry wizerunek a utrzymywanie dobrych i przyjaznych relacji z sąsiadami (zwłaszcza tymi najbliższymi) to podstawa. A więc brawo Polska, choć nadal mam wrażenie, iż Polakom coraz trudniej jest utrzymywać ten stan rzeczy na swoich barkach.
to tyle ode mnie…
Komentarze do wpisu (0)