Świat przez ułamek sekundy zwrócił swoje oczy w kierunku lidera świata zachodniego (zawsze się zastanawiałem i nadal zastanawiam nad sensem używania zwrotu “świat zachodni”, ale…użyję go w tym kontekście), czyli Stanów Zjednoczonych Ameryki. Tym razem powód nie przyniósł chluby amerykańskiej demokracji, gdyż w garażu rezydencji urzędującego prezydenta (tej prywatnej, poza urzędowej) Joe Bidena odnaleziono tajne dokumenty, które nigdy tam znaleźć się nie powinny,
Prezydent Stanów Zjednoczonych nie raz i nie dwa ganił swego poprzednika za “wynoszenie” tajnych, łamane przez ściśle tajnych dokumentów a sam okazał się nieświętoszkowy w tym względzie. Nie po raz pierwszy wszak to w Partii Demokratycznej takie rzeczy się dzieją. W poprzednich wyborach prezydenckich, wówczas jeszcze kandydat, a później prezydent Donald Trump za pomocą swych współpracowników ujawnił, iż kandydatka na to stanowisko ze strony Demokratów – Hilary Clinton – nagminnie wysyłała służbowe maile z załącznikami za pomocą swej pywatnej skrzynki mailowej będąc na stanowisku Sekretarza Stanu. Przypadek to, czy nierozwaga? A może zakusy stanowiska, na którym obecnie znajduje się 46 prezydent? Jakby na to nie popatrzeć z boku, wydaje się zupełną nieodpowiedzialnością oraz ignorancją wszelkich procedur fakt, iż informacje, które zamykane być powinny w sejfach leżą obok oleju napędowego do zabytkowych samochodów 80-cio dziś latka. W chwili obecnej tworzy się całkiem politycznie niezależna komisja, która z bliska przyjrzy się całemu zajściu i która na koniec spisze swoje konkluzje. Jedno jest już wszak oczywiste – Partia Demokratyczna odczuje takie postępowanie (chowanie dokumentów) na poziomie wyborczych słupków poparcia.
Rząd Wielkiej Brytanii przed kolejnym wyzwaniem stoi. Nie dość, że strajk za strajkiem służb publicznych się rodzi to jeszcze teraz Szkocja po raz kolejny stara się pokazać swą niezależność. Chodzi o zgodę szkockiego Parlamentu na obniżenie wieku potrzebnego do zmiany płci. Szkockie władze chcą, by wiek ten wynosił 16, a nie jak do tej pory 18 lat. Premier Zjednoczonego Królestwa pytany o to przez dziennikarzy stwierdził, iż potrzebne są do tego prawne analizy, czy takie postępowanie jest zgodne z brytyjskim prawem. Ale powiedzmy to sobie szczerze, wywołany do tablicy temat ciąży w przestrzeni publicznej już od dawna. Głosy jak zawsze są podzielone. Dla świata mediów (również social), twórców telewizyjnych sitkomów rzeczą oczywistą jest już poruszać ten temat w każdym niemal zakamarku swoich poczynań. A świat się temu przygląda. Ze spokojem, potulnie i wyczekująco. Na kolejne przekroczenie tematu tabu.
Nie. Nie mam nic przeciwko środowisku LGTB. Ba, czuje do nich sympatię i osobiście przyjaźnie się z kilkoma jego reprezentantami. Nie mam też nic przeciwko zmianie płci. To każdego indywidualna decyzja. Mają do tego prawo jak osoby hetero. Ale jest tego za dużo w powietrzu. Rzuca się w nas tematem gender niczym śnieżką w zimowy poranek. Raz za razem. Ale każda zabawa kiedyś się nudzi. A i szkody może narobić. Więc może zostawmy ten temat w zaciszu domowych pieleszy
Polskę tym razem zostawię w spokoju.
to tyle ode mnie…
Komentarze do wpisu (0)